
Leki będą tańsze? Ministerstwo Zdrowia chce zmusić firmy farmaceutyczne do obniżek cen
Resort zdrowia w ramach nowelizacji ustawy refundacyjnej chce wprowadzić przepis ustanawiający maksymalne ceny leków. Wszystko po to, by móc kontrolować firmy farmaceutyczne.
"Dziennik Gazeta Prawna", który dotarł do sprawy informuje, że w projekcie ustawy znalazł się "pomysł wprowadzenia tzw. korytarzy cenowych".
"To mechanizm, który narzucałby maksymalną cenę leku. Firma, która chciałaby sprzedawać go drożej, wypadałaby z refundacji. Producent w takiej sytuacji miałby dwa wyjścia: mógłby wycofać lek albo sprzedawać bez dopłat państwa. “Pacjent płaciłby 100 proc. jego ceny" - podaje gazeta.
Zdaniem ekspertów, projektowane zmiany miałyby przede wszystkim pomóc pacjentom, ponieważ w Polsce za leki płacimy wciąż dużo.
"Ceny są nadal wysokie. To rozwiązanie, które pozwoli te kwoty obniżyć" – mówi cytowany przez "DGP" Marcin Czech, były wiceminister zdrowia.
Z drugiej jednak strony firmy farmaceutyczne alarmują, że jeśli nowelizacja prawa wejdzie w życie, uderzy ona przede wszystkim w polskie, rodzime firmy.
Mogłyby one stracić nawet 320 mln złotych rocznie. Natomiast straty wszystkich koncernów mogłyby sięgnąć ok. 600 mln złotych rocznie.
Zdaniem Krzysztofa Kopcia z Polskiego Związku Pracodawców Przemysłu Farmaceutycznego cytowanego przez "DGP", przepisy mogłyby także uzależnić Polskę od produkcji leków w Chinach czy Indiach, ze względu na niższe koszty wytwarzania.
Artykuły polecane przez redakcję Przewodnika Prawnego:
